Słodko-wytrawnie
Bez glutenu,  Boże narodzenie,  Fit Wytrawnie,  Pierogi/Paszteciki,  Warzywa

Pierogi gryczane (bezglutenowe)

Emilka bardzo się martwiła, że tyle na święta szykuję, piekę, gotuje a nic nie zjem…
Dietę moją kojarzy z tym, że nie wiele co mogę jeść, ale tym razem zadbałam także o siebie.
…w końcu wielki gar kapusty przygotowałam, a kapusta to gotowane warzywo, więc mi można 🙂
…a że lubię pirogi to postanowiłam wykonać je w wersji bezglutenowej, z mąki gryczanej!
Nawet moja rodzinka się na nie załapała.
Są nieco inne ale także smaczne!
Polecam serdecznie wszystkim którzy są na diecie bezglutenowej.


Tym razem, z powodu świąt pierogi były nadziane kapustą z grzybami, ale oczywiście każdy farsz do nich pasuje.


Wykonanie ich nie jest trudne, jednak sklejanie nieco inne niż przy mące pszennej. Łatwo uszkodzić ciasto (ja zmarnowałam ze 4 pierogi), najlepiej zatem co jakiś czas oprószać palce mąką gryczaną, dużo łatwiej się je wtedy lepi.





Składniki na około 30 pierogów:
  • 200 g mąki gryczanej
  • 100 g mąki ziemniacanej
  • odrobina soli
  • 2 + 1 łyżki oleju
  • 250 ml gorącej wody
W pierwszej kolejności przygotować farsz na pierogi. Jeśli ma to być kapusta z grzybami to najpierw należy ją nieco odcisnąć i drobno poszatkować na desce.
Do miski wsypać mąkę gryczaną, ziemniaczaną i sól. Dodać 2 łyżki oleju i zalać gorącą wodą. Przy pomocy łyżki wymieszać ze sobą składniki. Odstawić do wystygnięcia (około 10 minut). Po tym czasie wyrobić ciasto ręką do uzyskania, gładkiego i elastycznego ciasta. Wyłożyć na stolnicę, przykryć miską w której było wyrabiane i pozostawić na 20 minut.
Ciasto podzielić na części. Wałkować ciasto porcjami, podsypując mąką. Wycinać kółka, nakładać na środek farsz i sklejać.
Jeśli palce będą się za bardzo kleić do ciasta to oprószać je co chwila w mące.
Zagotować garnek z osoloną wodą, dodać 1 łyżkę oleju.
Pierogi wrzucać na wrzącą wodę, gotować około 1 minuty od momentu aż wynurzą się na powierzchnię. Wyjmować łyżką cedzakową na talerz, podawać ciepłe z podduszoną cebulką.
Można także odsmażyć je na patelni (i takie lubię najbardziej) do lekko złotego koloru 🙂
SMACZNEGO!

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *