Naleśniki – najprostsze
….najprostsze…
…najszybsze…
…niezawodne!
Bardzo łatwe i szybkie w przygotowaniu, taki klasyk.
Do momentu kiedy odkryłyśmy naleśniki z pianą tylko te gościły na naszym stole…
potem na baaaardzo długo zostały zapomniana… 🙁
Postanowiłam więc znienacka wrócić do nich!
Są uniwersalne, zarówno do słodkich jak i wytrawnych dodatków…
Są duże i cieniutkie…
Idealne!
Składniki na 10 naleśników:
- 1 szklanka mąki
- 2 jajka
- 1 szklanka mleka
- 3/4 szklanki wody gazowanej (powoduje że naleśniki są bardziej delikatne) lub zwykłej
- szczypta soli
- 3 łyżki oleju słonecznikowego lub rzepakowego
- opcjonalnie do słodkiej wersji: 2 łyżki cukru lub cukier waniliowy
Mąkę przesiać, dodać jajka, mleko, szczyptę soli, zmiksować.
Naczynie przykryć ściereczką i odstawić na 30 minut by „odpoczęło”.
Po tym czasie dodać odrobinę wody do uzyskania odpowiedniej gęstości, ciasto na naleśniki powinno być lekko gęste, nie może być ani za bardzo gęste ani za rzadkie.
Oczywiście możemy pominąć 30 minutowy odpoczynek, ale naleśniki są lepsze gdy ciasto odpocznie 🙂
Naleśniki smażyć na średnio rozgrzanej patelni z obu stron.
U nas najczęściej naleśniki są podawane/jedzone z białym serem z dodatkiem jogurtu naturalnego, dżemem, frużeliną, sezonowymi owocami.
Smacznego!