Jagielnik z mleczkiem kokosowym i frużeliną wiśniową
Wiele osób po spróbowaniu pyta „Czy to sernik”, rzeczywiście bardzo dobry, choć nie ma co ukrywać, do sernika nowojorskiego mu daleko :)!
Idealne na drugie śniadanie czy podwieczorek.
Możecie przygotować z lub bez spodu, ja wykorzystałam ciasto na ciasteczka gryczane, choć następnym razem zrobię bez.
Mi najbardziej smakuje lekko podgrzany przed podaniem 🙂
- 150 g ciasteczek owsianych lub typu digestive
- 30 g roztopionego masła
- 1 szklanka suchej kaszy jaglanej
- 2 szklanka mleka (zwykłe lub roślinne)
- 2 puszki (każda po 400 ml) mleczka kokosowego
- 6 łyżek drobnego cukru lub zamiennie ksylitolu
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Do zagotowania gotujemy na normalnym ogniu, po zagotowaniu ogień zmniejszamy do minimum, garnek przykrywamy i gotujemy tak przez 20 minut. Nie mieszamy.Piekarnik rozgrzewamy do 170*C (termoobieg).Po ugotowaniu kaszy dodajemy do niej cukier, całą śmietankę kokosową oraz łyżkę mąki ziemniaczanej. Całość blendujemy lub rozdrabniamy urządzeniem wysokoobrotowym (mój thermomix spisuje się tu idealnie) do uzyskania idealnie gładkiej masy.Spód tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, nadmiar wypuszczając poza obręcz.
Zmiksowaną masę (btw ona jest przepyszna, nie mogłam oderwać mojej Natalki od podjadania, dla mnie zresztą też na tym etapie można byłoby już zakończyć, zwłaszcza ciepły jeszcze smakował idealnie, następnym razem zrobię z tej masy pudding kokosowy, bez dodawania mąki ziemniaczanej oczywiście) przełożyć do tortownicy, wyrównać.
Ciasto włożyć do piekarnika i piec 50-60 minut.
Masa powinna być całkowicie ścięta.
Po tym czasie uchylić piekarnik i nieco ostudzić ciasto, następnie wyjąć je z piekarnika i całkowicie ostudzić, wstawić na noc do lodówki.
Przed podaniem przygotować frużelinę i nieco ją ostudzić, świetnie smakuje z taką lekko ciepłą.
Przechowywać w lodówce.
Smacznego!