Owoce morza z makaronem :)
…nie wiem jak wam to opisać, ale danie jest WYŚMIENITE!
Ten smak…. mniaaaam 🙂
A zaczęło się od tego, że wczoraj kupiłam pęczek kolendry… A ostatni raz kupiłam taaaaki rok temu w Portugalii i nawet nie myślałam że taki porządny dostanę w Polsce… A tu proszę jaki piękny, dorodny i jak pachnie… uwielbiam kolendrę…
No więc jak kolendra już było trzeba było udać się po krewetki, bo jedno opakowanie małż czekało jeszcze w zamrażalniki…
Ale tuż obok krewetek leżały sobie langustynki 🙂
A nieco o nich wczoraj czytałam w tej książce o kuchni włoskiej, no więc wzięłam i je…
Przygotowałam proste, ale jak przepyszne danie, ze szpinakowym makaronem orkiszowym….
Zróbcie je koniecznie jeśli lubicie owoce morza…
Składniki dla 4 osób:
- 500 g krewetek
- 500 g langustynek
- 200 g małż (u mnie mrożone, obrane)
- 300 g makaronu
- 2 cebule szalotki
- 2 duże ząbki czosnku
- pół limonki
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 0,75 szklanki białego wina
- sól, pieprz do smaku
- pęczek kolendry
Krewetki i langustynki obieramy z pancerzy. Krewetki to w miarę proste zadanie, ale langustynki zostawiłam dla Maćka. Od langustynek najpierw należy oderwać głowę wraz z przednimi szczypcami, z nich jemy tylko to co w ogonie. Należy odwrócić je brzuchem do góry i naciąć nożykiem wzdłuż, następnie rozchylić pancerz, tak aby wyjąć mięso. Chwila wprawy i po trzech idzie już całkiem gładko 🙂
Na patelni rozgrzać oliwę z oliwek i wrzucić pokrojoną w kostkę cebulę i czosnek.
W tym samym czasie nastawić wodę na makaron.
Cebulę i czosnek zeszklić, dodać małże, jeśli są mrożone, dodać je nieco wcześniej niż krewetki i langustynki.
Dodać krewetki i langustynki, chwilę, dosłownie 3 minuty razem podsmażyć.
Na patelnię zetrzeć skórkę z połowy limonki i wyciśnięty z niej sok. Delikatnie wymieszać, posolić, popieprzyć.
Dodać białe wino.
Dusić wszystko razem około 5-7 minut. Pod koniec dodać posiekaną kolendrę, delikatnie wymieszać.
Makaron ugotować al dente.
Podawać ciepłe koniecznie z białym winem.
Mam nadzieję, że będzie Wam smakować….
Smacznego 🙂