Bubble waffle
To były wymarzone gofry moich dzieci na weekendowym wyjeździe do Barcelony i nie powiem bardzo przypadły także mi do gustu.
widziałam je chyba po raz pierwszy, choć obiły mi się wcześniej o uszy…
Niemniej jednak byłam mocno zdziwiona jak moje córki zaczęły sobie wybierać dodatki do nich takie jak – lody, bita śmietana, sosy i posypki (pomyślałam bosze ile to musi mieć kalorii…????!!!)
Bardzo uważnie obserwowałam pana szykującego je i już wtedy po głowie chodził mi zakup takowej maszynki 🙂
Jeszcze tego samego dnia przeczesywałam internet w poszukiwaniu nowej gofrownicy 🙂
Niestety polskie strony zawierały jakieś niebotyczne ceny… finalnie zdecydowała się na zakup za granicą za połowę ceny i o dziwo udało mi się utrafić sprzedawcę który dostarczył mi maszynkę na poniedziałek zamówioną we czwartek – w szoku ciężkim byłam!
Potem zaczęły się poszukiwania przepisu – znalazłam kilka i oto pierwszy z nich – gofry wyszły puszyste w środku i chrupiące na zewnątrz – ilość idealna 4 sztuki – bardzo ważnym etapem jest dobre ubicie jajek, od tegto zależy czy wyjdzie Wam 4 czy 3 sztuki. Kolejne na pewno wypróbuję abyśmy mogli znaleźć nasze ulubione choć te tak bardzo nam smakowały, że po kilku dniach powtarzaliśmy pieczenie 🙂
Dodatki oczywiście wybierzcie zgodnie z Waszymi upodobaniami 😉
Składniki na 4 sztuki:
- 2 jajka
- 80 g cukru
- 140 g mąki tortowej
- 28g mąki z tapioki (lub mąki ziemniaczanej)
- 3 g proszku do pieczenia
- 140 g wody (lub 100 g maślanki i 40 g wody)
- 28 g mleka skondensowanego (niesłodzone, tłuste)
- 28 g roztopionego masła
Jajka wraz z cukrem umieścić w misie miksera i ubijać do uzyskania jasnej i puszystej masy (trwa to kilka minut), następnie cały czas ubijając wlewać cienką strużką wodę wymieszaną wcześniej z mlekiem skondensowanym.
W drugiej misce mieszamy mąki i proszek do pieczenia i przesiewamy je do miski z masą jajeczną. Zamieniamy końcówkę miksera na mieszadło i mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji, na koniec mieszania dodajemy roztopione i przestudzone masło
Ciasto wkładamy na godzinę do lodówki, nabierze odpowiedniej konsystencji, ale można ten etap pominąć jeśli nie mamy czasu i ochoty na czekanie 😊
Smażymy w specjalnej gofrownicy zgodnie z instrukcją producenta.
Następnie szybko zwijamy w rożek i umieszczamy w szklance lub stojaku – użycie tekturowych rożków, takich jak na zdjęciu jest bardzo wygodnie nie tylko dla składającego ale i jedzącego 😉
Czekamy aż nieco przestygną i dodajemy ulubione dodatki: lody, bita śmietana, sosy, frużelina. posypki, owoce.
Miłego dnia kochani!